Z okazji Dnia Strażaka Prezydent Andrzej Duda spotkał się ze strażakami ochotnikami jednostki OSP w Makowie Podhalańskim Dolnym. Prezydent podkreślał, że strażacy ochotnicy są sercem polskiej straży pożarnej.

Taką właśnie jednostką, zaangażowaną z sercem, jest tutejsza OSP w Makowie Podhalańskim Dolnym – wskazywał. Jak dodał, jednostka zdobyła jego i jego Małżonki serca swoim zaangażowaniem, niezwykłą radością działania dla drugiego człowieka, działania wspólnego, które jest wzorcem budowania lokalnej wspólnoty.

Prezydent zaznaczył, że strażacy ochotnicy niosą pomocy bezinteresownie, z pełnym oddaniem, a bardzo często „nie tylko z poświęceniem własnego czasu, ale bywa tak, że i z poświęcenie zdrowia i życia”.

Prezydent udał się do Makowa Podhalańskiego tuż po uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka w Pałacu Prezydenckim, podczas której wręczył odznaczenia państwowe oraz awanse generalskie funkcjonariuszom PSP.

Jak powiedział w trakcie swojego wystąpienia prezydent Andrzej Duda, jego małżonka nie mogła pojawić się z nim wspólnie w OSP w Makowie Podhalańskim Dolnym, ponieważ dodnała dokuczliwej kontuzji, która utrudnia jej dłuższe poruszanie się.

 

mp/prezydent.pl