Godzina policyjna albo zakaz przemieszczania się między województwami - takie rozwiązanie dla osób niezaszczepionych proponuje prof. Miłosz Parczewski z Rady Medyczej przy premierze.
- Nie można dać takim ludziom szansy na zakażanie innych - tłumaczy Parczewski. Parczewski pracuje w jednej ze szczecińskich klinik chorób zakaźnych. Jest członkiem Rady Medycznej przy premierze.
W rozmowie z Radiem ZET Parczewski przyznał, że nie można nikogo zmusić do szczepienia. Można jednak za pomocą pewnych regulacji doprowadzić do tego, że osoba niechętna szczepieniom i tak się zaszczepi.
- Godzinę policyjną, a nawet wprowadzenie zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić - zaproponował Parczewski.
Słowa Parczewskiego skrytykowała Anna Maria Siarkowska z PiS, określając je mianem "skandalicznych".
Słowa, które padły z ust prof. Miłosza Parczewskiego są tak skandaliczne, że natychmiast powinien wylecieć z Rady Medycznej. Z hukiem.@MorawieckiM @michaldworczyk @KPRM_CIR https://t.co/YSkfrSTKkq
— Anna Maria Siarkowska #BabiesLivesMatter (@AnnaSiarkowska) May 14, 2021
W Polsce wykonano dotychczas ponad 15 mln szczepień przeciwko koronawirusowi.
jkg/dorzeczy