Były minister finansów w rządzie Platformy Obywatelskiej, Jan Vincent Rostowski ogłosił, że będzie kandydatem proeuropejskiego brytyjskiego ugrupowania Change UK w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jednak tego,co się stało, raczej się nie spodziewał.

Brytyjskie media skrytykowały Jana Rostowskiego za "homofobiczne" słowa, wypowiedziane kilka lat temu. Chodzi o stwierdzenia: „stabilne społeczeństwo jest oparte na stosunkach heteroseksualnych” oraz „jak byłem młody, to w Wielkiej Brytanii za kontakty homoseksualne szło się do więzienia. Dziś pary gejowskie adoptują tam dzieci. Nie łudźmy się, to jest równia pochyła”.

„Kandyduję do Parlamentu Europejskiego z Londynu z 2 miejsca na liście pro-Europejskiej i anty-brexitowskiej partii Change UK. Jeśli zostanę wybrany będę reprezentował wszystkich obywateli europejskich w Londynie, po pierwsze Brytyjczyków ale także Polaków, Francuzów Hiszpanów itd.” – napisał Rostowski (pisownia oryginalna).

Rostowski "homofobiczne" słowa miał wypowiedzieć w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” 28 czerwca 2011 r. Rostowski mówił tam, że jest „przeciwny związkom partnerskim”, oraz oznajmiał, że „stabilne społeczeństwo jest oparte na stosunkach heteroseksualnych”.

To dziennikarz brytyjskiego "The Guardian" Owen Jones przypomniał o tym wywiadziena Twitterze.

„Jest coraz gorzej i gorzej” –napisał.

 

bz/ TVP INFO