W związku z planowanymi zwolnieniami, na terenie kopalni Silesia od wczoraj trwa protest górników. Dziś do protestujących zjechali prezydenccy ministrowie Karol Rabenda i Mateusz Kotecki. Po rozmowach z górnikami ministrowie wystąpili na konferencji prasowej wspólnie z przewodniczącym NSZZ „Solidarność” w Silesii Grzegorzem Babijem, szefem Związku Zawodowego „Kadra” Tomaszem Szpyrką oraz założycielem związku zawodowego NSZZ „Solidarność” w Kopalni Silesia Kazimierzem Grajcarkiem.

- „Protestujący pod ziemią są zdeterminowani do tego, aby ich słuszne postulaty zostały spełnione. W imieniu zarówno swoim, jak i w imieniu pana prezydenta chciałem zwrócić się do strony rządowej o podjęcie działań, aby tę sprawę wyjaśnić i zakończyć pozytywnie”

- oświadczył minister Karol Rabenda.

Zapowiedział, że Kancelaria Prezydenta pracuje nad poprawką do tzw. ustawy górniczej.

Minister Mateusz Kotecki podkreślił, że dla Kancelarii Prezydenta szczególnie ważny jest szósty punkt górniczych postulatów.

- „Odwiedziliśmy protestujących 500 m pod ziemią, w szybie. Około 20 górników jest w tej chwili na dole. Są w stanie dobrym. Zapewniłem o tym, że będziemy pilnować spełnienia szóstego punktu postulatu, który mówi o tym, że po zakończeniu tej akcji protestacyjnej nikomu z protestujących nie stanie się krzywda. W sensie nie zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje, gdyż jasno deklarują i deklaruje to cała załoga, że oni występują w imieniu całej załogi Silesii”

- powiedział.

- „Jest ich 20 na dole z tego względu, że reszta pracowników zmianowo prowadzi cały czas pracę, tak aby nie cierpiała na tym produkcja, wydobycie węgla. Podkreślają, że są przedstawicielami całej załogi i zadbamy o to, aby ten szósty punkt postulatu został spełniony, aby po zakończeniu, mam nadzieję, jak najszybszym, tego protestu, nic się im nie stało”

- dodał.