Putin prowadzi swój kraj do miażdżącej klęski. Rosja jest skazana na katastrofę, jeśli obecny rosyjski prezydent w ciągu następnej dekady pozostanie gospodarzem Kremla – twierdzi rosyjski dziennikarz Sasza Sotnik, informuje portal Obozrevatel.com.

Dziennikarz twierdzi, że gra rosyjskiego lidera w supermocarstwo jest dla naiwnych głupców i jeśli Władimir Putin pozostanie u władzy, to Federacja Rosyjska będzie miała coraz mniej szans przetrwać w jej obecnych granicach.

Jeszcze kilka lat putinizmu i rozpad Rosji ze stuprocentową pewnością będzie już nieunikniony. Po 2024 roku wszystko popędzi z prędkością błyskawicy i rozerwie ją na strzępy. Pozostanie małym buforem terytorialnym między Europą a Chinami, które pochłoną wszystko. Oni już pochłaniają Daleki Wschód i Wschodnią Syberię. Chiny i Stany Zjednoczone są obecnie światem dwubiegunowym, a Rosja jest trzecią zbędną”.

Sasza Sotnik

Rosyjski dziennikarz i publicysta

Według publicysty, w przypadku najtrudniejszego kryzysu gospodarczego Rosjanie mogą nawet wymieniać broń nuklearną na żywność.

W latach 90. wymieniali ropę na żywność, a w przyszłości mogą ją wymieniać na broń jądrową. Nie będzie co żreć, więc będą wymieniać na jedzenie. Będzie to jedyna ważna rzecz dla Rosjan. Tymczasem Zachód będzie się starał chronić, aby broń nie dostała się w ręce jakichś terrorystycznych małp”

powiedział dziennikarz.

Jagiellonia.org