,,W kierownictwie politycznym Prawa i Sprawiedliwości zapadła decyzja o poparciu projektu ustawy 2.0 reformującej system szkolnictwa wyższego'' - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową wicemarszałek Sejmu, Ryszard Terlecki. ,,Projekt ustawy jest możliwy do zaakceptowania'' - powiedział, wskazując, że projekt ów ,,uległ znacznym zmianom''.

Terlecki dodał, że zamknięta jest obecnie kwestia nowych poprawek. ,,Jak będzie ustawa działać, to zobaczymy, okaże się w praniu'' - skwitował.

Ustawa Jarosława Gowina zastąpi cztery dotychczasowe ustawy: o szkolnictwie wyższym, o zasadach finansowania nauki, o stopniach i tytule naukowym, o kredytach i pożyczkach studenckich. Zmniejszy też liczbę rozporządzeń, których obecnie jest aż 80. To pierwsza reforma szkolnictwa wyższego od 12 lat.

Ustawa jest niezwykle kontrowersyjna. Choć została wypracowana w porozumieniu z polskimi uczelniami, to zarazem setki humanistów wystąpiły przeciwko niej. ,,Reforma jest katastrofą. Nikt nie twierdzi, że stan nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce jest dobry. Projekt reformy nauki jest jednak przejściem od złego do bardzo złego, do katastrofy, zwłaszcza dla kierunków humanistycznych. Tak jakby ktoś chciał leczyć ciężką, ale uleczalną chorobę śmiertelną trucizną'' - podsumował ją swego czasu w rozmowie z wpolityce.pl prof. Jacek Bartyzel z toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Jak wskazywał, ustawa między innymi daje ogromne wpływy rektorom, ograniczając przy tym kompetencje wydziałów. Mankamentów, często wręcz w jego ocenie tragicznych, jest znacznie więcej, podkreślał.

mod