"Prezydent Barack Obama podpisał ustawę, pozwalającą na finansowanie Pentagonu do 28 kwietnia 2017 roku. Dokument jest o tyle istotny, że zabezpiecza budżet na wzmocnienie wschodniej flanki na okres kilku najbliższych miesięcy. Długoterminowe finansowanie Departamentu Obrony, a w szczególności modernizacji armii, jest jednak nadal przedmiotem ostrych sporów politycznych" - pisze Jakub Palowski na łamach portalu Defence.24.pl

"departament Obrony jest obecnie finansowany na zasadach prowizorium budżetowego (Continuing Resolution), generalnie zamrażającego poziom wydatków obronnych na tym z roku fiskalnego 2016 (który skończył się 30 września). Kilka dni temu Barack Obama podpisał kolejne prowizorium, przedłużające okres "gwarantowanego" finansowania Departamentu Obrony do kwietnia 2017 roku. Pełny budżet (ustawa NDAA) nadal nie został zatwierdzony przez prezydenta USA.

Tym razem jednak w przepisach ustanawiających prowizorium zawarto szczególne regulacje, pozwalające na zwiększenie - w stosunku do roku obecnego - finansowania w obszarach, które uznane zostały za szczególnie istotne z punktu widzenia strategicznych interesów USA. Dodatkowe pieniądze przeznaczone zostaną na program samolotu tankowania powietrznego KC-46A, nowych strategicznych okrętów podwodnych Ohio, modernizacji flot śmigłowców Apache i Black Hawk w ramach programów wieloletnich czy "krytyczne" działania związane z utrzymaniem/modernizacją arsenału jądrowego.

Zwiększenie finansowania będzie też dotyczyć funduszy przeznaczonych na prowadzenie operacji zagranicznych (OCO). Jest to szczególnie istotne dla Polski, bo z tej puli pochodzą między innymi środki na wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Do kwietnia 2017 roku Pentagon będzie mógł wykorzystać na ten cel około 650 mln USD dodatkowych środków. To z kolei umożliwi realizację planowanych w projekcie budżetu na kolejny rok środków wzmocnienia nawet w sytuacji, gdyby pełny budżet Pentagonu nie został zatwierdzony jeszcze przez kilka miesięcy"...

CZYTAJ WIĘCEJ NA ŁAMACH PORTALU DEFENCE24.PL