To są wybory o wszystko, to jest wyzwanie, czy jest możliwy powrót do naszych marzeń” - takie słowa padły dziś z ust lidera Koalicji Obywatelskiej.

Pytanie tylko, czyje marzenia miał tak naprawdę na myśli Grzegorz Schetyna? Wyborcy, biorąc pod uwagę wyniki sondaży oraz poprzednich wyborów, chyba nie tęsknią za powrotem Platformy do władzy.

W trakcie konwencji wyborczej KO w Ostrowie Wielkopolskim Schetyna znów poruszał te same tematy – okropnych rządów PiS. Stwierdzał:

Od czterech lat obserwujemy proces niszczenia państwa”.

Dalej dodawał też:

To kwestia praworządności, Trybunału Konstytucyjnego, zamachu na niezależność sądów i niezawisłość sędziów, zniszczenie niezależnej prokuratury, ale także ograniczone inwestycje, to kwestia samorządności, która jest ograniczana, zabieranie kompetencji, zabierane pieniądze, ograniczana lokalna władza”.

Jego zdaniem najbardziej boli fakt, że Polsce odebrana została… pozycja, ponieważ „polska polityka zagraniczna przestała dzisiaj istnieć”.

Dalej mówił:

Jak PiS może skutecznie walczyć ze smogiem, jeżeli walczy z samorządami i Unią Europejską? To chyba jedyna partia w Europie, która uważa, że to dobre i patriotyczne”.

Stwierdzał też, że o trzynastej emeryturze PO mówiła dwa i pół roku temu. „Musimy zainwestować w srebrne pokolenie i my jako Koalicja Obywatelska to zrobimy” - stwierdzał lider Koalicji.

Dalej znów mówił o rządzie PiS, który „niszczył polskie zdrowie”.

Schetyna mówił też o aferach, niestety zapomniał wspomnieć o Amber Gold czy kwestii reprywatyzacji w Warszawie. Stwierdził za to:

Z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc tych afer było i jest coraz więcej. Przypomnijmy - przecież KNF - ogromna afera, miliardy złotych stracone. Za chwilę Srebrna i dwie wieże prezesa Kaczyńskiego. Potem okazało się, że latanie samolotami rządowymi, to jest hobby posłów PiS i robią sobie z tego polityczną zabawę i promocję”.

Dalej mówił:

Od nas zależy, czy skończymy z tym za dwa tygodnie - 13 października, bo Polacy potrzebują dobrej władzy, żeby to zaufanie do władzy odbudować”.

dam/PAP,wpolityce.pl