Ambasada Polski w Bukareszcie organizuje pokaz filmu... "Wałęsa. Człowiek z nadziei" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Zaproszenie na pokaz z podpisem chargee d'affaires RP w Rumunii, Magdaleny Szuber-Zasackiej, opublikował portal wpolityce.pl.

Do projekcji dojdzie w poniedziałek 18 listopada; rzecz ma przekonać gości o wielkiej roli Polski w obaleniu komunizmu. Problem w tym, że film Wajdy z 2013 roku pokazuje Wałęsę w świetle całkowicie zakłamanym, jako postać nieskazitelną.

Czy można robić dobrą politykę historyczną posługując się takimi dziełami? Oczywiście, że nie; choć rola Polski w niszczeniu sowieckiej okupacji Europy Środkowej i Wschodniej jest przemożna, to mitologizowanie i wybielanie postaci Wałęsy długofalowo nie będzie służyć naszej Ojczyźnie. Historia oceni Wałęsę właściwie, a ci, którzy zobaczą film, a później dowiedzą się prawdy o działalności byłego prezydenta, mogą zwątpić w rolę samych Polaków w kluczowych wydarzeniach ostatnich dziesięcioleci.

bsw/wpolityce.pl, fronda.pl