Nie słabną echa kontrowersji, jakie narosły wokół figurek Pachamamy, które pojawiały się w czasie obrad synodu amazońskiego w Watykanie. Wypływa coraz więcej informacji, także wskazujących na to, że symbolika tych figurek była znana jeszcze przed synodem. Oto modlitwa do Pachamamy znalazła się w... oficjalnej broszurze – dostępnej na stronie internetowej – Fundacji Misyjnej (Fondazione Missio) Konferencji Biskupów Włoskich.

Angielską wersję tekstu modlitwy podał Michael Hichborn z Lepanto Institute. Jak podkreśla Jeanne Smits z „Life Site News”, „modlitwa jest przedstawiona bez ostrzeżenia, że jest ona skierowana nie do Boga – inna modlitwa w tej publikacji, napisana tym samym krojem czcionki i w tym samym kolorze, jest skierowana do „Trójcy Przenajświętszej” – ale do pogańskiego bóstwa, z prośbą o dobrobyt materialny i w celu udobruchania duchów ziemi”.

Co ciekawe, oryginalna wersja w języku keczua różni się od tłumaczenia włoskiego, jakie podano w broszurze. W oryginale bowiem modlitwa zaczyna się następującymi słowami:

„Pachamamo tych miejsc,

Pij, żuj kokę i jedz tyle, ile zechcesz z tych ofiar...”

W tłumaczeniu natomiast brak wzmianki na temat koki, której używanie jest legalne np. w Boliwii i paru innych krajach, ale w większości zabronione. Używana przez rdzenne plemiona Andów i uznawana za świętą roślinę, koka ma działanie halucynogenne, nawet kiedy się ją tylko żuje. Najwidoczniej autorzy publikacji z tych powodów usunęli wzmiankę o koce.

Broszura zawierająca modlitwę została opublikowana po włosku przed rozpoczęciem obrad synodu. Stanowiła ona „część serii materiałów źródłowych przedstawiających pracę i cele misji katolickiej i jej misjonarzy, ze specjalnym zwróceniem uwagi na synod amazoński, który odbył się w Rzymie”.

Pierwotnie kult Pachamamy w kulturze Inków wiązał się z ofiarami z ludzi. Często składano w ofierze dzieci, które umierały zamrożone na śmierć po uprzednim podaniu im narkotyku sporządzonego z koki.

 

jjf/LifeSiteNews.com

 

Modlitwa do Pachamamy:

 

Pachamamo tych miejsc,

pij i jedz tyle, ile zechcesz z tych ofiar,

aby ta ziemia była płodna.

Pachamamo, dobra Matko,

sprzyjaj! Sprzyjaj!

Niech woły dobrze chodzą

i niech się nie męczą.

Niech ziarno dobrze smakuje,

aby nic złego się mu nie stało,

aby mróz mu nie przeszkodził,

aby wydało dobre pożywienie.

Prosimy Cię:

daj nam wszystko.

Sprzyjaj! Sprzyjaj!

 

tłum. z j. ang.: Jan J. Franczak