Skończył się Trybunał Konstytucyjny, zaczęła się edukacja.  Paliwo związane ze zmianami w Trybunale Konstytucyjnym właśnie się dopala. Opozycja szuka nowych tematów, by zaistnieć w przestrzeni publicznej. Tym razem na cel wzięła edukację, jednak reforma jest przygotowana bardzo dobrze- tak twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin.

„Pomysł likwidacji gimnazjów pochodzi wprost od Polaków. Już po wyborach odbyło się 50 dużych konferencji w Ministerstwie Edukacji Narodowej, 17 konferencji wojewódzkich i setki spotkań kierownictwa Ministerstwa Edukacji z Polakami”

- tak planowaną reformę edukacji i związane z nią protesty opozycji skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin.

Poseł PiS odniósł się również do protestów, organizowanych przez opozycję w związku z planowaną reformą edukacji.

„Mówimy o stopniowym wygaszaniu gimnazjów. To potrwa 3 lata. Politycy opozycji pole edukacji wybrali sobie jako pole do następnego konfliktu politycznego. Paliwo Trybunału Konstytucyjnego wypaliło się to opozycja wali w edukację. Ta reforma jest przygotowywana od lat, bardzo dobrze skonsultowana”

– stwierdził poseł PiS w programie „Gość Wiadomości”.

„Realizujemy ten program z przekonaniem, że będzie dobrze służył polskiej szkole. Dzisiaj brakuje nauczycieli. Nauczyciele muszą dalej pracować, żeby uczyć nasze dzieci” – dodał Sasin. Innego zdana była posłanka partii Nowoczesna, Katarzyna Lubnauer. Stwierdziła, że gimnazja bardzo dobrze się sprawdziły i są chlubą naszej edukacji.

„Dla mnie jako nauczyciela uczeń jest najważniejszy. Pamiętajmy o tym, że gimnazja się sprawdziły bardzo dobrze. Poprawiliśmy naszą pozycję. Mówi się o chlubie polskiej edukacji. Gimnazja są jednym z najlepszych elementów edukacji polskiej”

- oświadczyła posłanka Nowoczesnej.

Po nie najlepszych owocach, jakie przyniosła reforma edukacji z 1999 roku oraz nie najlepszych doświadczeniach setek tysięcy uczniów i rodziców, można dojść do wniosku, że jest wprost przeciwnie niż twierdzi posłanka Lubnauer.

LDD/TVP Info/fronda.pl