Polska płaci za skierowanie się ku prawicy i powrót Kaczyńskiego wysoką cenę. Politycznie krajowi grozi izolacja w Unii Europejskiej - także gospodarczo już dawno rozpoczął się upadek" - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Spiegel Online".

"Spiegel" przypomina, że w tym roku bardzo znacząco spadł najważniejszy indeks warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, WIG20. Rzeczywiście, spadek jest duży - to aż 20 proc. W całej Europie gorzej jest tylko w Grecji, na Cyprze i na Ukrainie. "Spiegel" nie wątpi: winny jest Kaczyński!

Tak, tak - bo spadek rozpoczął się przecież już w maju. A zatem gdy tylko inwestorzy dowiedzieli się, że prezydentem został człowiek Kaczyńskiego, Andrzej Duda, natychmiast rozpoczęli odwrót z Polski! "Dla analityków finansowych przejęcie władzy przez PiS Kaczyńskiego jest ważnym powodem upadku polskiej giełdy - obok kłopotó ze wzrostem w Chinach nawet najważniejszym" - pisze "Spiegel". I cytuje polskich, niewątpliwie niezależnych, analityków, z którymi rozmawiała... "Gazeta Wyborcza".

Według "Spiegla" inwestorzy sądzili, że po zwycięstwie Dudy PiS wygra też w parlamencie. "Na końcu stało się jeszcze gorzej: PiS zwyciężyło z absolutną większością i może rządzić samo" - grzmi "Spiegel".

No tak... Bo kto inwestowałby w Polsce, skoro Jarosław Kaczyński depcze wolność prasy, gwałci demokrację, demontuje państwo prawa? W końcu w Polsce buduje się... putinizm! Tak pisał dzień wcześniej ten sam "Spiegel":

"Najpierw Węgry, teraz Polska. Europa Wschodnia coraz bardziej zbliża się do Rosji: autorytarna, tępa, rasistowska. Czy Europa ma wystarczająco dużo czasu, by czekać na modernizację spóźnialskich? A może potrzebujemy nowej Unii - bez wschodu?" - czytaliśmy w niebywale aroganckim, przesiąkniętym poczuciem wyższości artykule Jakoba Augsteina.

No tak! Trzęsienie ziemi, katastrofa! Polska nie słucha się Niemców, więc... należy ją wyrzucić z Unii. Prawda, jacy ci Niemcy są tolerancyjni? Są, ale dziwnym trafem: tylko dla islamskich najeźdźców, pardon: prześladowanych uchodźców...

hk