Watykan jest gotów do udziału w mediacji między Ukrainą a Rosją, ale byłoby to możliwe tylko w ramach mińskiej grupy kontaktowej - powiedział prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich kardynał Leonardo Sandri.

Słowa Sandriego były reakcją na propozycję prezydena Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, aby rozmowy między Ukrainą i Rosją miały miejsce właśnie w Watykanie. Zełenski wyraził taką myśl w wywiadzie dla włoskiej gazety La Repubblica.

Zdaniem Zełenskiego Watykan byłby „idealnym miejscem” na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i rozmów na temat sytuacji w Donbasie.

Sandri poinformował, że dotychczas do Watykanu nie napłynęła żadna oficjalna prośba o organizację spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy. Stwierdził jednak, że Watykan nie wycofuje się z takiego pomysłu.

- Istnieje już mińska grupa, która pracuje w celach pośrednictwa w uregulowaniu konfliktu ukraińskiego - powiedział Sandri, po czym sprecyzował, że pomoc Watykanu mogłaby mieć miejsce właśnie w ramach prac tej grupy.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział wczoraj, że nie wie, czy Władimir Putin gotów byłby spotkać się z prezydentem Ukrainy w Watykanie. 

Wcześniej Zełenski proponował już Putinowi spotkanie na terenie Donbasu. Putin stwierdził, że jest gotów się spotkać, ale w Moskwie. Powiedział również, że przedmiotem spotkania mogą być jedynie stosunki Rosji i Ukrainy, nie zaś sytuacja w Donbasie. Rosja konsekwentnie twierdzi, że nie jest stroną konfliktu w Donbasie.

jkg/biełsat