My nie zamierzamy tłamsić wolności mediów” – powiedział poseł PiS Marek Suski, komentując kwestię projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.

Polityk zaznaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Że ustawa ta nie jest pisana przeciwko TVN i PiS nie ma zamiaru jej likwidować. Suski dodał, że projekt pojawił się teraz w związku z atakiem hakerskim na polskich ministrów.

Suski wskazał, że najpewniej miał on miejsce ze strony „naszego wschodniego sąsiada”. Dodawał dalej:

Żeby bronić się przed przeniesieniem tego rodzaju ataków w przestrzeń medialną, należy wprowadzić przepisy, które będą zapobiegać dalszej ekspansji tym, którzy nie są nam przyjaźni”.

Polityk podkreślał, że projektu nie konsultowano z TVN czy PO ani zagranicznymi firmami lub Rosją. Wskazywał:

[…] zagraniczni inwestorzy, szczególnie spoza Unii Europejskiej, nie powinni mieć większościowych udziałów w mediach w Polsce, tak zresztą jak i w całej UE”.

W rozmowie z dziennikiem dodawał też, że ustawa nie zabrania nadawania TVN czy innej stacji i mamy do czynienia z kolejną histerią opozycji, która „nakręca spiralę podejrzliwości”. Wskazał, że chodzi o to aby zapobiec wejściu na polski rynek firm takich jak Russia Today. Podkreślił również, że inwestorzy mają bardzo długi czas na sprzedanie części akcji.

dam/"Rzeczpospolita"