Nie ustają komentarze po kompromitującym głosowaniu w Senacie, w którym Senat przyjął bez poprawek ustawę ratyfikacyjną w sprawie decyzji o zasobach własnych UE. Senacka większość skupiona wokół Platformy Obywatelskiej nie była w stanie przyjąć poprawek, na które PO wstrzymała proces ratyfikacji Funduszu Odbudowy na 3 tygodnie. Sprawę skomentował także szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski.

- Po raz kolejny przez działania izby senackiej nie wystawia się dobrego świadectwa temu, co do tej pory nazywało się izbą refleksji. W coraz większym stopniu staje się izbą oporu, który okazuje się potem na dodatek nieskuteczny. To jest dla reputacji Senatu bardzo niszczące, ale to działalność tej chaotycznej większości. Myślę, że to powinno skłonić większość senacką do zmiany sposobu funkcjonowania z tej totalnej opozycji. To musi być izba partnerska, która jest izbą, która może stanowić jakiś istotnie ważny podmiot, który może poprzez refleksję wprowadzać jakieś ulepszenia. Ale nie w tej formie - stwierdził Szczerski.

Skomentował również fakt, że senacka obstrukcja prac nad Funduszem sprawiła, że Polska jest ostatnim krajem UE, który przyjął Fundusz Odbudowy.

- To powinno być wyrazem europejskiej solidarności, żeby nie urządzać awantur wewnętrznych wokół tego, na co czekają wszyscy, nie tylko nasz kraj, nasi przedsiębiorcy, podmioty gospodarcze, ale i inne państwa Unii Europejskiej - stwierdził.

- Rozumiem kalkulację opozycji. Spadnie na Polskę odium, jako na kraj, a w Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Wszyscy pomyślą, że "to Kaczyński pewnie blokował ten fundusz", mimo, że my wiemy, że to działanie opozycji. Odium tego eurosceptycyzmu spadnie na Polskę, co nam zaszkodzi, jako państwu - skonkludował.

Szczerski zapowiedział także, że Prezydent jest gotów podpisać ustawę ratyfikującą bez zbędnej zwłoki.

jkg/polskie radio