Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba odpowiedział na wpis niemieckiego kanclerza Olafa Scholza, w którym ubolewał on nad losem „zwykłych Rosjan”. Kułeba przypomniał, że podobnie jak było w latach 30., obywatele ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie swoich przywódców.

Nie milkną echa kontrowersyjnego wpisu kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który postanowił wyrazić współczucie wobec „zwykłych Rosjan”. Polityk przekonywał na Twitterze, że „to jest wojna Putina” i tylko Putin „jest za to odpowiedzialny”. Odpowiedzieć postanowił mu minister spraw zagranicznych Ukrainy.

- „Niektórzy chcą żyć w prostym świecie, w którym Putin ponosi wyłączną odpowiedzialność za wojnę”

- zauważył Dmytro Kułeba.

Podkreślił jednak, że to nieprawda. Przywołał sondaż, wedle którego zdecydowana większość Rosjan popiera Władimira Putina w kwestii wojny na Ukrainie, a nawet opowiada się za eskalacją konfliktu na terytorium Unii Europejskiej.

- „Podobnie jak w latach 30. ponoszą odpowiedzialność, nawet jeśli są zatruci propagandą”

- stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji.

kak/Twitter, tvp.info.pl