Poznajcie 17. letniego Jana Radziwonia, „kosmopolitę” ze Strajku Kobiet. Jan został zaproszony do programu „Tak jest” na antenie TVN24. Tam miał okazję, aby podzielić się tym, co sądzi na temat patriotyzmu. Jego zdaniem patriotyzm jest czymś z natury złym i trzeba się go wystrzegać. Być patriotą, w ocenie młodego działacza Strajku Kobiet, to nie coś chlubnego, to powód do wstydu.

Jan Radziwon został zatrzymany przez policję w czasie jednej z nielegalnych manifestacji Strajku Kobiet. Najpewniej to właśnie dzięki temu wydarzeniu miał okazję gościć na antenie TVN24. Gospodarz programu Andrzej Morozowski pytał go, czy po manifestacji zmienił swoje postrzeganie państwa i patriotyzmu.

- „Lubię się postrzegać jako kosmopolitę i uważam, że patriotyzm jest czymś absolutnie złym” – stwierdził młody działacz Strajku Kobiet.

Odpowiedź zdziwiła nawet Morozowskiego, który dopytywał, czy ma na myśli patriotyzm jako taki, czy patriotyzm prezentowany np. na Marszu Niepodległości.

- „To zdecydowanie. Natomiast ja mam ogóle zastrzeżenia do patriotyzmu. Uważam, że patriotyzm wcześniej czy później prowadzi do nacjonalizmu i do tego, co się dzieje. O tym pisał np. Lew Tołstoj i wielu różnych ludzi mądrych” – odpowiedział 17. latek.

kak/Twitter, TVN24, DoRzeczy.pl