"Sokzburaka", "Racjonalna Polska", "Nie lubię PiS-u"- co łączy te i im podobne facebookowe fanpage? Duża liczba fanów (kilkanaście tego typu profili obserwuje blisko 2,5 mln Polaków), nie tyle krytyka czy humor, co wręcz hejt wymierzony w obecny rząd, częste publikowanie fake newsów, zmyślonych wypowiedzi osób w jakiś sposób kojarzonych z PiS-em, manipulacje (zdjęcie z manifestacji w Rosji mające obrazować brutalność polskiej policji za czasów PiS) oraz... Oczywiste poparcie dla opozycji, zwłaszcza Platformy Obywatelskiej.

Dziennikarz Wirtualnej Polski, Bolesław Breczko przeprowadził ciekawe śledztwo w sprawie antyrządowych fanpage'y. Co się okazało? Kilkanaście profili prowadzących agitację na rzecz Platformy i rozpowszechniających pod adresem PiS, Kościoła Katolickiego, Kukiz'15 itp. hejt na wręcz kloacznym poziomie, nierzadko fake newsy, zmanipulowane zdjęcia czy podejrzane linki, mają niemal bliźniaczo podobne treści. Na niektórych z nich widać m.in. plakat wyborczy Andrzeja Halickiego jako zdjęcie w tle. 

Polityk Platformy Obywatelskiej twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego.

"Nic mi nie wiadomo, aby jakieś obce strony mnie promowały. Nie znam tych fanpage’y, a wszelkie moje działania w mediach społecznościowych prowadzone są oficjalnymi i legalnymi kanałami"-przekonuje Andrzej Halicki w rozmowie z wp.pl. Dziennikarz tego serwisu postanowił zapytać PO o szczegóły wydatków na działania w mediach społecznościowych. Ponieważ długo nie udzielano odpowiedzi, postanowił zadzwonić do centrali partii. Jak przebiegła rozmowa?

"Czy mogę rozmawiać z osobą zajmującą się moim wnioskiem o dostęp do informacji publicznej? – zapytałem.

Ta osoba jest na urlopie.

A jak się nazywa?

Nie wiem.

To skąd pani wie, że jest na urlopie?

Bo obecnie wszyscy z biura są na urlopie – odparła pracowniczka biura Platformy.

- opisuje Breczko

Dziś, tj. 23 maja, Platforma Obywatelska odpowiedziała jednak na pytanie dziennikarza Wp.pl, choć tylko połowicznie:

"W odpowiedzi na Pana wniosek o udzieleniu dostępu do informacji publicznej z dnia 19 marca 2019 r. uprzejmie informujemy, że wydatki poniesione na media społecznościowe w okresie od 01.05.2018 r. do 31.05.2019 roku wyniosły 484.821,61 zł. Wszystkie zawarte umowy dotyczące wyżej wymienionej kwoty mają charakter umów zawartych z osobami fizycznymi nieprowadzącym działalności gospodarczej i tym samym nie możemy ich Panu udostępnić".

Zatem PO ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła, czy kilkanaście wymienionych przez red. Bolesława Breczko fanpage'y jest prowadzone przez osoby mające jakikolwiek związek z ugrupowaniem. 

Warto zauważyć, że na stronach (których pełne zestawienie również znajduje się na Wp.pl) możemy znaleźć m.in. zdjęcia oznaczone jako materiał Koalicji Europejskiej (m.in. fotografie byłych i urzędujących ministrów, którzy kandydują obecnie w wyborach do PE z podpisem "Niech opowie w Brukseli jak..."

A oto przygotowana przez nas- po zajrzeniu na fanpage z listy w materiale źródłowym- próbka "twórczości" tych profili. A także twórczości... Koalicji Europejskiej, którą na tych stronach tak chętnie się udostępnia...

yenn/Wp.pl, Facebook