Posłowie opozycji totalnej nie potrafią uszanować absolutnie niczego. Nie dość, że wielu z nich zapowiadało bojkotowanie dzisiejszej uroczystości, to jeszcze część z tych, która przybyła, postanowiła wykorzystać ten moment aby atakować prezydenta Andrzeja Dudę.
Tak najwidoczniej wygląda demokracja według totalnych. Działa wtedy, kiedy wygrywa ich kandydat, ale nie kiedy wygrywa kandydat przeciwnika. W trakcie zaprzysiężenia prezydenta Klaudia Jachira stała z transparentem z napisem „Krzywoprzysięzca”.
To jednak nie wszystko. Posłanki Lewicy przyszły na uroczystość ubrane w kolorach tęczy, a politycy tej partii założyli tęczowe maseczki, a w trakcie składania przysięgi przez prezydenta wymachiwali uniesionymi egzemplarzami konstytucji.
Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski skomentował na twitterze:
„Błazenada postkomunistów na uroczystym Zgromadzeniu Narodowym. Nawet w tak ważnym dla Polski i Polaków dniu muszą prowokować symbolem ideologii gender i LGBT, która stoi w sprzeczności z tekstem Konstytucji RP, którą posłowie postkomunistycznej lewicy.. trzymają w dłoniach”.
O, widzę, że w Sejmie pojawiła się grupa rekonstrukcyjna KOD😂 pic.twitter.com/wOWrFOwnsV
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) August 6, 2020
🏳️🌈Błazenada postkomunistów na uroczystym Zgromadzeniu Narodowym. Nawet w tak ważnym dla 🇵🇱Polski i Polaków dniu muszą prowokować symbolem ideologii gender i LGBT, która stoi w sprzeczności z tekstem Konstytucji RP, którą posłowie postkomunistycznej lewicy.. trzymają w dłoniach. pic.twitter.com/vTAIEwJ2Mf
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) August 6, 2020
dam/wpolityce.pl,twitter