Francuska telewizja France 3 ocenzurowała plakat protestujących przeciwko polityce Macrona. Podczas demonstracji ,,żółtych kamizelek'' jedna z osób trzymała plakat z napisem ,,Macron dégage'', co oznacza ,,Spadaj, Macron''.
W relacji telewizyjnej plakat był jednak wyretuszowany - brakowało słowa ,,dégage''. Szybko pojawiły się oskarżenia pod adresem francuskiej telewizji o stosowanie cenzury. Jej władze tłumaczą jednak, że doszło tylko do błędu.
Rok temu z podobnymi zarzutami borykała się TVP. Wówczas poseł Arkadiusz Myrcha zarzucił telewizji, że pokazała go w kurtce, z której wymazano serduszko WOŚP. Kierownictwo TVP przyznało, że była to pomyłka, bo taką wersję montażową przygotowano w obawie, iż obecność serca byłaby kryptoreklamą organizacji. Ekipa za to odpowiedzialna została upomniana.
Dlaczego musimy martwić się o demokrację we Francji?
— Patrick Edery (@patrick_edery) 16 grudnia 2018
Program info wymazał z plakatu "dégage" czyli spadaj! Jednoczesnie TV publiczna przez 3 lata karmi Francuzów Fakenewsami na temat 🇵🇱, przez co wielu jest przekonanych, że Polska jest dyktaturą i współodpowiedzialna za holokaust pic.twitter.com/NiV6nL2vZJ
Protest ,,żółtych kamizelek'' trwa już od ponad miesiąca. Jego siła słabnie, ale demonstracje wciąż się utrzymują. Teraz dołączyli do nich policjanci, domagając się pieniędzy za miesiąc mobilizacji w związku z protestami; funkcjonariusze chcą też przeznaczania przez rząd większych funduszy na służby.
mod