Według informacji przekazanych przez Oddział Neonatologiczny Szpitala Ujastek w Krakowie, chłopiec spędził na oddziale 148 dób.
W dniu wypisania do domu ważył 3310 gramów.
Jego stan jest oceniony przez lekarzy jako bardzo dobry.
Ksawery urodził się pod koniec stycznia jako bliźniak. Jego siostra, z wagą urodzeniową 569 g, żyła 29 dni. Noworodek posiadał cechy skrajnego wcześniactwa (zarośnięte szpary powiekowe) oraz głębokiej hypotrofii.
Jak wyjaśnia dr Beata Rzepecka-Węglarz, ordynator Oddziału Neonatologicznego Szpitala Ujastek, dziecko przez 60 dni było wentylowane mechanicznie. Następnie jego oddech był wspomagany.
- Noworodka konsultowaliśmy m.in. kardiologicznie, okulistycznie, neurologopedycznie, chirurgicznie – dodała.
Jak informują krakowscy lekarze, przypadek Ksawerego jest wielkim sukcesem polskiej neonatologii. Jest to wcześniak o najniższej wadze, którego udało się utrzymać przy życiu i uzyskać bardzo dobre wyniki leczenia.
Neonatolodzy podkreślają, że dzieci, które przychodzą na świat przed 37. tygodniem ciąży bywają obciążone powikłaniami wcześniactwa, od okulistycznych i neurologicznych po poważną niepełnosprawność ruchową i intelektualną. Jednak przy właściwej opiece często wyrównują różnice rozwojowe i doganiają swoich rówieśników urodzonych o czasie.
Za wcześniaki WHO uznaje dzieci, które urodziły się pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży.
KZ/Deon.pl