Portal Onet.pl opublikował artykuł, w którym oskarżył wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka o aranżowanie akcji, których celem było skompromitowanie części sędziów. Wiceminister złożył rezygnację ze stanowiska i zapowiedział pozew przeciwko onetowi. Do sprawy odniósł się w swoim stylu w mediach społecznościowych Donald Tusk. Wpis spotkał się z odpowiedzią internautów i dziennikarzy.
- Oni są ministrami sprawiedliwości właśnie dlatego, że są do tego zdolni, a nie mimo tego. A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach. - napisał Donald Tusk
Oni są ministrami sprawiedliwości właśnie dlatego, że są do tego zdolni, a nie mimo tego. A tyle było krzyku, kiedy mówiłem o współczesnych bolszewikach.
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 20, 2019
Bardzo spójna narracja. https://t.co/6W0xhbwW4r
— Marcin Makowski (@makowski_m) August 20, 2019
Tak, pamiętam jak mówiłeś o swej ekipie. To jak to POlszewiku ze spaleniem budki pod ruską ambasadą było? Wasz człowiek w Moskwie poklepał po pleckach? https://t.co/pYl0Muyw4k
— Pawel Zi (@pawel_zi) August 20, 2019
Złodziej krzyczy łapać złodzieja.
— prof. Marek💯🇵🇱 (@bezzpowodu) August 20, 2019
Bardzo cenna uwaga o bolszewikach. To może przy jej okazji powie Pan, w jaki sposób do osób zamieszanych w aferę hazardową wyciekły informacje ze śledztwa dotyczącego tych osób, które były szef CBA Mariusz Kamiński przedstawił Panu na posiedzeniu rządu w 2009r? I jak to 1/2 https://t.co/Pm76cb2wBR
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) August 20, 2019
2/2 się stało, że to na zorganizowanym (przez zależnego od Pana ówczesnego szefa Prokuratury Krajowej) spotkaniu prokuratorów zapadły decyzje o postawieniu Kamińskiemu zarzutów, co pozwolilo Panu na jego dymisję?
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) August 20, 2019
bz/TT