Jak informuje MSW Ukrainy, 18 maja żołnierze ukraińscy wysadzili w Melitopolu „pociąg pancerny Rosji”. Melitpol znajduje się w obwodzie zaporoskim i jest czasowo zajęty przez okupacyjne wojska rosyjskie.
Akcję przeprowadzili ukraińscy partyzanci. Ładunek został umieszczony pod wagonem pancernym, który przewoził na front amunicję oraz rosyjskich najeźdźców.
O udanej akcji partyzantów poinformował na swoim kanale ma Telegramie Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.
W wyniku wybuchu uszkodzeniu uległo także torowisko oraz urządzenia kolejowe.
Na razie nie podano szczegółów nt. liczburannych lub zabitych przewożonych pociągiem żołnierzy rosyjskich.
- Ponadto pojawiły się doniesienia, że w w okupowanym mieście doszło do eksplozji w pobliżu komendantury wojsk rosyjskich oraz o strzelaninie w pobliżu ulicy Schmidta. Źródła podały, że na godzinę przed wybuchem biuro komendanta zostało otoczone kordonem – podaje portal kresy24.pl.
Oczekiwano tam na przyjazd generała dywizji, który miał w Berdiański odwiedzić „milicję” i bazy wypoczynkowe.
Jak podają lokalne media, w Akimocce w pod Melitopolem doszło do kolejnej akcji. „Samozniszczeniu” miał ulec most kolejowy, który był „używany przez rosyjskich okupantów do transportu wojsk i paliwa z Krymu, a także do wywożenia łupów”.
mp/war.segodnya.eu/kresy24.pl