Ojciec Święty Franciszek został zaproszony do Strasburga i wygłosił przemówienie w Parlamencie Europejskim. Papież przypominał o chrześcijańskiej tożsamości Europy i wskazywał, że jedność Europy należy budować na fundamencie godności osoby, a nie na ekonomii i biurokratycznych przepisach, które sprowadzają człowieka do roli trybika w maszynie.

W tym kontekście mówił o ludziach, których można odrzucić „bez większego wahania, jak w przypadku nieuleczalnie chorych, ludzi starszych, opuszczonych i pozbawionych opieki lub dzieci zabitych przed urodzeniem".

Deputowani przyjęli przemówienie owacją na stojąco, przewodniczący Schulz, na co dzień agresywny lewicowiec, był uprzedzająco grzeczny. Czyżby unijne elity zdały sobie sprawę, że zmierzają do katastrofy? Może zdali sobie sprawę, że zabijanie najsłabszych to nie jest dobra droga? Miejmy nadzieję, że do podobnych wniosków dojdą rządcy Polski.

Mariusz Dzierżawski/Stopaborcji.pl