O Marszu Polaków i Polonii, o znamiennej dacie spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji i Niemiec, o materiałach Onetu na temat farm trolli w ministerstwie, o upadku Pawła Kukiza, który związał się z PSL-em, o śmierci Kosteckiego, o zaginięciu syna miliardera, o zachowaniu Sary Netanjahu podczas powitania na Ukrainie, o nagraniu Otwartej Rzeczypospolitej, o odezwie polskich katolików, o nowych problemach Kamila Durczoka, a na koniec reportaż-wywiad nagrany na koniec Marszu w Oświęcimiu.

- Mija 80. rocznica paktu Ribbentrop - Mołotow. W Moskwie Haiko Mass spotyka się z Sergiejem Ławrowem. O czym to wróży dla Polski? - zastanawiał się Gadowski

- W Polsce przedwyborcza chmura gradowa z nieczystym, brzydko pachnącym deszczem. Rozpoczął Onet: farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wnikliwie wczytałem się w te teksty. Co tam odkryto? Odkryto, że pewna pani, która uprawiała nieczystą grę w internecie, kontaktowała się z wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem i w jednym z sędziów z MS. Wymieniali informacje, jak znaleźć haki na temat przewodniczącego "Iustitia", które walczy z reformą sądów. To , co opublikował Onet jest oburzające i wstrętne moralnie. Można się z kimś nie zgadzać, ale próby znalezienia haków w życiu prywatnym, opluskwiania w internecie z anonimowych kont, to po prostu podła. Ale tekst śledczy onetu zawiera tylko tyle. Jakie śledztwo zostało dokonane przez dziennikarzy? Żadne. To artykuł, który obnażają patologię, ale jest używany w grze politycznej. Robi się z tego ogromną aferę, a tak naprawdę dokumentuje marność ludzi, którzy pełnią wysokie funkcje - mówił


- Nawet jeśli mamy do czynienia z ludźmi niezbyt godnymi, jak niektórzy przedstawiciele stowarzyszenia "Iustitia", to nie możemy walczyć na świńskie sposoby, nie możemy szukać na nich haków, mieszać się w życie rodzinne - dodawał

- Nie może być tak, że w obozie dobrej zmiany stosuje się łajdackie metody - stwierdził

bz/YT