„Można więc powiedzieć, że Niemcy sabotują pomoc dla Ukrainy i porozumienie Ukrainy z Rosją” – mówi o kontrowersyjnych działaniach Berlina europoseł Witold Waszczykowski.

NATO i Stany Zjednoczone ostrzegają o możliwej inwazji Rosji na Ukrainę. Z pilną wizytą do Kijowa w tej sprawie udał się dziś sekretarz stanu USA Antony Blinken.

- „Amerykanie zakomunikowali Ukrainie trzeci, czyli przedostatni, poziom zagrożenia konfliktem z Rosją”

- powiedział w rozmowie z portalem tvp.info europoseł Witold Waszczykowski.

„New York Times” donosi, że rosyjskie służby ewakuują dyplomatów i ich rodziny z placówek na Ukrainie, co może być kolejnym elementem próby zastraszenia Zachodu, ale również rzeczywistym etapem przygotowań do ataku.

Tymczasem niezwykle dwuznaczna pozostaje postawa Berlina. Wczoraj minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock spotkała się w Kijowie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytrem Kułebą. W czasie spotkania oświadczyła, że Niemcy nie przekażą Ukrainie broni. Okazuje się jednak, że Niemcy nie tylko nie wesprą Ukrainy swoją bronią, ale… próbują zablokować pomoc z innych kierunków.

Brytyjskie media poinformowały dziś, że dwa samoloty transportowe z bronią dla Ukrainy musiały lecieć przez Polskę i Danię, ponieważ Niemcy nie wyraziły zgody na przelot nad ich terytorium.

Dziś w Moskwie Annalena Baerbock spotkała się z Siergiejem Ławrowem. W czasie konferencji prasowej stwierdziła, że „Berlin nie widzi alternatywy dla stabilnych relacji z Moskwą”.

- „Można więc powiedzieć, że Niemcy sabotują pomoc dla Ukrainy i porozumienie Ukrainy z Rosją”

- ocenia Witold Waszczykowski.

Były szef MSZ przypomina, że to właśnie Niemcy, będąc w formacie normandzkim i mińskim mają narzędzia potrzebne do wypracowania porozumienia pomiędzy Rosją a Ukrainą. Mają też najważniejsze instrumenty ekonomicznego nacisku. Tymczasem Berlin zamiast korzystać z tych instrumentów, próbuje blokować rozwiązania podejmowane przez resztę Europy.

- „Temat Nord Stream 2 jest tutaj najlepszym przykładem, ale wiadomo, że oba kraje prowadzą też inne projekty ekonomiczne. Berlin ma wpływ na wiele takich projektów, które mógłby zawiesić, lub których zawieszeniem mógłby zagrozić. Następnie to Niemcy są tym państwem, które blokuje nałożenie stanowczych sankcji: na przykład wyrzucenie Rosji z rozliczeniowego systemu bankowego SWIFT. Politycy niemieccy publicznie protestowali przeciwko takim krokom”

- wskazał europoseł.

- „To Niemcy są tym państwem, które niechętnie widzi wzmacnianie flanki wschodniej poprzez dalsze rozlokowywanie w naszym regionie wojsk natowskich, w tym amerykańskich”

- podkreślił.

- „Wreszcie to Niemcy są tym państwem, które blokuje zarówno własne dostawy broni dla Ukrainy, jak i utrudnia transport sprzętu wojskowego do Kijowa”

- dodał.

kak/tvp.info.pl