Podczas wtorkowego wydania programu "W tyle wizji" w TVP Info doszło do skandalicznej sytuacji. Kobieta, która dodzwoniła się do studia, wulgarnie obrażała prowadzących. 

We wczorajszym odcinku widzowie TVP mogli oglądać Magdalenę Ogórek oraz Marcina Wolskiego. Do studia dodzwoniła się kobieta, która przedstawiła się jako Barbara z Waszyngtonu. Na początku wszystko wyglądało niewinnie...

"Podziwiam Pani pogodę od lewa do prawa (…) i ten śmiech zaj...sty"- stwierdziła rozmówczyni TVP Info. Ogórek zwróciła dzwoniącej uwagę, aby inaczej dobierała słownictwo. 

"A wy co mówicie"?-Wykrzykiwała pani Barbara. 

"Nie, naprawdę Pani jest przemiła, przemądrzała. Już nie wspomnę o Panu Wolskim, bo to jest koszmar totalny. Propagandę w posunięciem sekundowym, jaką Wy uprawiacie, to jest po prostu porażka"- dodała dzwoniąca. 

Magdalena Ogórek odpowiedziała na to, przewrotnie, że wraz z Marcinem Wolskim dobrze prowadzi program, skoro, zamiast oglądać konkurencję, pani Barbara woli audycję w TVP. 

"Chyba Pani żartuje, tak sobie Pani zażartowała z ludzi kandydując na prezydenta Polski, a w tej chwili jest Pani utopiona w tym gó...e, szambie pisowskim"-wykrzyknęła kobieta, która zadzwoniła do studia. 

Nie ma to jak piękna "mowa miłości". 

yenn/Twitter, Fronda.pl