"Gazeta Wyborcza" wierzy w istnienie diabła! Można powiedzieć, że to sukces ewangelizacyjny metropolity krakowskiego. Skoro już wierzy w istnienie diabła, czas na wiarę w Boga.
- Zamiast uspokajać atmosferę i głosić chrześcijańską miłość bliźniego, ludzie Kościoła, w tym najwyżsi dostojnicy, szczują i podsycają agresję przeciw homoseksualistom - pisze dziennikarka "Gazety Wyborczej" w felietonie pt: "Głos Kościoła głosem Belzebuba"
- Wypowiedź arcybiskupa Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie” to kolejny głos Kościoła, który zamiast stawać po stronie ofiar nietolerancji i przemocy, usprawiedliwia agresorów. - stwierdza Żaneta Gotowalska
- Czerwona zaraza już po naszej ziemi całe szczęście nie chodzi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - powiedział w homilii abp Marek Jędraszewski, a słowa te wywowały medialną burzę
Autorka teksty w "Wyborczej" wymienia różne cytaty hierarchów, którzy stają w obronie rodziny. Jej zdaniem, "przedstawiciele Kościoła, autorzy tych słów, stają dziś w roli Belzebuba, który szepce ludziom do ucha, namawiając ich do złego."
- Mówią: usprawiedliwiajmy agresorów, nietolerancyjnych troglodytów, walczących w obronie rzekomo jedynych prawdziwie polskich wartości. Dostarczają paliwa i sami usuwają się w cień, zostawiając pole bitwy tym, których widzieliśmy w Białymstoku. Czy naprawdę nie rozumieją, że gdy w końcu ta wojenka pociągnie za sobą ofiary, to właśnie oni będą za tę tragedię współodpowiedzialni? - zastanawia się dziennikarka
A wystarczyłoby, gdyby czytała ze zrozumieniem, a nie szczuła na Kościół...
mgn/Wyborcza.pl