Europejska Agencja Leków ogłosiła swoje stanowisko na temat doniesień o rzekomo powodowanych przez szczepionkę firmy AstraZeneca zakrzepach krwi. W ocenie ekspertów są to bardzo rzadkie skutki uboczne, a korzyści płynące ze stosowania preparatu tej firmy „przewyższają ryzyko działań niepożądanych”.

EMA zorganizowała dziś konferencję prasową poświęconą wyjaśnieniu wątpliwości dot. szczepionki przeciw COVID-19 produkowanej przez firmę AstraZeneca. W wielu europejskich krajach pojawiły się informacje na temat zakrzepów krwi, które miał powodować preparat.

W ocenie Agencji zakrzepy krwi mogą być bardzo rzadkim skutkiem ubocznym stosowania preparatu tej firmy.

- „Obecne czynniki ryzyka takie, jak wiek, płeć czy historia medyczna nie stanowi podstaw, by sformułować nowe zalecenia”

- stwierdziła Emer Cook, dyrektor wykonawczy EMA.

- „Te niezwykle rzadkie przypadki zostały opisane, były analizowane. Szczepionka AstraZeneca działa; możemy wydać rekomendację, że jest bezpieczna i nadal może być stosowana”

- podkreśliła.

Tym samym EMA potwierdziła swoje stanowisko z połowy marca, kiedy to stwierdzono, że szczepionka AstryZeneki jest bezpieczna i skuteczna.

kak/PAP