W Jerozolimie doszło do zamachu terrorystycznego z wykorzystaniem ciężarówki. Zginęły co najmniej cztery osoby. 

Na popularnej promenadzie w Jerozolimie terrorysta wjechał w niedzielę ciężarówką w tłum ludzi. Rannych zostało 15 osób, najprawdopodobniej są cztery ofiary śmiertelne.

Wg izraelskiej policji, są cztery ofiary śmiertelne – trzy kobiety i mężczyzna: wszyscy mieli ok. 20 lat. Kilkanaście osób jest rannych, w tym najprawdopodobniej sześć ciężko.

Kierowca autobusu, który widział atak, relacjonuje, że ciężarówka z impetem wjechała w grupę żołnierzy. Wojskowi zaczęli strzelać do ciężarówki, kierowca zmienił kierunek jazdy, zawrócił i ponownie w nich wjechał. Kierowca, Palestyńczyk, zginął na miejscu.

Wg mediów, żołnierze właśnie wysiedli z autobusu, który przywiózł ich ze szkolenia.

W ostatnim czasie fala palestyńskich zamachów, która rozpoczęła się w Izraelu w październiku 2015 r., w ostatnim czasie nieco osłabła.

emde/tvp.info