Na początku liturgii proboszcz parafii św. Anny, ks. Tadeusz Panuś, powitał metropolitę krakowskiego w kolegiacie.

 

Komentując w trakcie homilii fragment z proroka Izajasza, abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na krajobraz Palestyny przeniknięty smutkiem i tragedią przed przyjściem Mesjasza oraz dogłębnie przemieniony po Jego przyjściu. Wskazał także na symbol czystej drogi, zwanej drogą świętą, która zostanie wyznaczona przez Jezusa Chrystusa nazywanego zwycięskim Lwem z pokolenia Judy. Metropolita krakowski zaznaczył, że to określenie pojawia się w pierwszej i ostatniej księdze Pisma Świętego – w Księdze Rodzaju i Apokalipsie.

 

Za pierwszym razem to określenie pojawia się na ustach Jakuba, gdy w odniesieniu do Judy patriarcha zapowiada, że będą sławili go jego bracia, a jego pokolenie po dojściu do Ziemi Obiecanej obejmie południową część Palestyny z Jerozolimą, w której będą panowali najpierw król Dawid, a potem jego syn Salomon. I z tego pokolenia wyjdzie Jezus Chrystus.

Druga wzmianka o zwycięskim Lwie z pokolenia Judy znajduje się w Księdze Apokalipsy, gdzie Jan Apostoł ma wizję Baranka, który otwiera pieczęci księgi trzymanej przez Zasiadającego na tronie.

– Lew z pokolenia Judy – ten, który sobą, swoim nauczaniem i swoim życiem wyznaczył zapowiedzianą przez proroka Izajasza świętą drogę. (…) Święta droga, która zmienia oblicze świata, która zmienia krajobraz tej ziemi, która zmienia serca tych wszystkich, którzy na tę drogę wstępują – mówił abp Marek Jędraszewski, który roratnie spotkania nazwał wkraczaniem właśnie na tę świętą drogę. – Na świętą drogę, by trzymać w ręku rozpalone świece – symbol Chrystusa – Światłości, Światłości tego świata, która prowadzi nas do pełni, do szczęścia, do chwili, kiedy nasze twarze będą wypełnione szczęściem wiecznym i kiedy nasze usta będą wypełniane radości śpiewem – zakończył.

Duszpasterz akademicki ks. Krzysztof Porosło podziękował arcybiskupowi za obecność i za to, że swoim kazaniem odpowiedział na „homiletyczny challenge” i wpisał się w rytm przeżywany podczas rorat akademickich w kolegiacie św. Anny i do zwierzęcych symboli chrystologicznych wprowadził Lwa z pokolenia Judy. Ks. Porosło zaprosił arcybiskupa i studentów na śniadanie, aby przedłużyć świętowanie rozpoczętego kolejnego tygodnia Adwentu.