Jak sam przyznaje, Putin zrobił z niego kandydata na prezydenta „i jeszcze takiego natowskiego jastrzębia”. Stubb zdołał uzyskać 51,6 proc. głosów. Przekonuje, że nie brałby udziału w wyborach gdyby nie atak Rosji na Ukrainę.

Jak przypominają media, nowy prezydent Finlandii był jednym z niewielu polityków tego kraju, którzy na długo przed atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku opowiadali się za wejściem Finlandii do NATO. Jednocześnie w jego ocenie zrobił niezbyt wiele w tym kierunku gdy był premierem w latach 2014-2015 oraz szefem MSZ w latach 2008-2011.

Obecnie Stubb opowiada się za dużą obecnością Sojuszu w jego kraju i umieszczeniem struktur NATO w Finlandii, włącznie z rozmieszczeniem broni atomowej jako czynnika odstraszającego.