Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda zorganizowała dziś w Warszawie szczyt poświęcony ochronie zdrowia. W wydarzeniu udział wziął premier Donald Tusk, który w czasie swojego wystąpienia przekonywał, że Narodowy Fundusz Zdrowia wcale nie bankrutuje.

- „Narodowy Fundusz Zdrowia nie jest bankrutem. Ta teza często przewija się w przestrzeni publicznej. W obrocie gospodarczym macie państwo mało tak rzetelnych płatników jak NFZ. Otrzymałem jeszcze przed dzisiejszym spotkaniem dane, które na pewno prezes Nowak potwierdzi w swoim wystąpieniu, że NFZ nie tylko jest wypłacalny, ale też jest rzetelnym płatnikiem, jeśli chodzi o umowy z podmiotami, nadwyykonania nielimitowane”

- przekonywał, przecząc stanowisku prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.

Prezydenta Karola Nawrockiego w czasie spotkania reprezentował szef jego kancelarii minister Zbigniew Bogucki.

- „Jedynie prawda jest ciekawa. Wydaje mi się, że dziś tej prawdy za wiele nie było, panie premierze. Trzeba to bardzo jasno powiedzieć. Spotykamy się w tym gronie tylko dlatego, że prezydent Karol Nawrocki spotkał się z przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej, środowiskami medycznymi. Tylko dlatego tu dziś jesteśmy. Pan, panie premierze nie spotkał się przez dwa lata ze środowiskami medycznymi. To jest fakt. Pan mówił, że kluczowy jest pacjent. Miałem nadzieję, że pan przedstawi klucz do tego, żeby pacjent znalazł się w centrum. Nie ma żadnej recepty, jest dokładnie odwrotnie”

- odpowiedział premierowi.

Przypomniał o ujawnionym kilka dni temu piśmie minister zdrowia do ministra finansów, które „zakłada obcięcie wydatków na NFZ o ponad 10 mld zł.”.

- „Wracacie do limitów jeśli chodzi o jaskrę, badania obrazowe dla pacjentów onkologicznych, czy świadczenia specjalistyczne. Wracacie do limitów na bezpłatne leki dla dzieci, kobiet w ciąży i osób starszych. Wracacie, mimo, że pana były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz razem z posłem Sławomirem Nitrasem zapowiadali, że nie będzie żadnych limitów”

- wymieniał.

Wreszcie wskazał na cięcia finansowania szpitali powiatowych i posiłki w szpitalach.

- „Mam do pana pytanie: czy pan dziś jest w stanie pisemnie oświadczyć, że tego rodzaju rozwiązań wynikających z pisma ministra zdrowia do ministra finansów nie będzie?”

- zapytał szefa rządu.

Szef Kancelarii Prezydenta podkreślił, że „polska ochrona zdrowia jest w głębokiej zapaści na OIOM”.