W wywiadzie dla dziennika „Tagesspiegel” niemiecki przywódca przypomniał, że podobnie jak prezydent Francji Emmanuel Macron, po wybuchu wojny na Ukrainie wielokrotnie rozmawiał z Władimirem Putinem. Zaznaczył, że będzie kontynuował te rozmowy. Wskazał, że z rosyjskim prezydentem rozmawia o takich kwestiach jak m.in. wymiana jeńców, eksport ukraińskiego zboża czy sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

- „Dla mnie ważne jest, aby negocjacje zawsze wracały do prawdziwego pytania: jak świat może wyjść z tej strasznej sytuacji? Krok ku temu jest oczywisty wycofanie wojsk rosyjskich”

- powiedział.

Zaznaczył przy tym, że jego poglądy są „zupełnie odmienne” od poglądów Putina, i że rosyjska inwazja jest „absolutnie nie do przyjęcia”.

Odnosząc się do wypowiedzi Scholza, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał w rozmowie z RIA Nowosti, że obecnie w terminarzu Władimira Putina nie ma rozmowy z kanclerzem Niemiec. Zaznaczył jednak, że prezydent Rosji „jest otwarty na komunikację”.