Pochodzący z Czech duchowny odniósł się do trwającej na Ukrainie wojny w czasie Mszy świętej celebrowanej dla uczestników narodowej pielgrzymki Czechów w Welehradzie. Hierarcha wyjaśniał, że wojna opiera się na „sprzeczności między społeczeństwem zamkniętym a otwartym” podkreślając, że to pierwsze zamyka się na Boga i ludzi, tworzy totalitaryzm i kończy „jak biblijny Babilon, gdzie niszczy się wolność, różnorodność i możliwość komunikacji”.

Kard. Czerny podkreślił, że jedną z „wież babilońskich” jest „sowieckie imperium niewoli”, które zbudowano w XX wieku, a wojna na Ukrainie wynika z „próby odwrócenia biegu historii i odbudowy starego imperium”.

Przyznając, że Czechy są dziś jednym z najbardziej ateistycznych krajów w Europie, kardynał zwrócił uwagę na przyjmowanych przez ten kraj uchodźców, co świadczy jego zdaniem o obecności Chrystusa w społeczeństwie, „nawet w sercach tych ludzi, którzy nie przyznają się do Kościoła”.