Według badania przeprowadzonego metodą CATI w dniach 23–25 kwietnia 2025 r. na reprezentatywnej próbie tysiąca osób, na Trzaskowskiego chce zagłosować 34,11 proc. respondentów. Oznacza to, że kandydat Koalicji Obywatelskiej stracił w porównaniu do wcześniejszego badania 1,4 punktu procentowego. Jeszcze w lutym cieszył się poparciem na poziomie 39 proc., co pokazuje wyraźny trend spadkowy.

W tym samym czasie Karol Nawrocki zanotował wzrost o 1,2 punktu procentowego i osiągnął wynik 30,76 proc. Warto zaznaczyć, że badanie przeprowadzono po dwóch debatach w Końskich, ale jeszcze przed kluczowymi wydarzeniami kampanijnymi – konwencją wyborczą Nawrockiego w Łodzi oraz wiecem Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu.

"Trzy tygodnie do wyborów i nowy sondaż prezydencki OGB. Czołówka bez zmian, ale z rekordowo niską różnicą pomiędzy kandydatami" — poinformowała pracownia OGB Pro na serwisie X.

Największy dramat rozgrywa się jednak wokół Sławomira Mentzena. Lider Konfederacji zanotował gwałtowny spadek poparcia — aż o 6,1 punktu procentowego. Obecnie jego kandydaturę popiera tylko 14,32 proc. respondentów. Jeszcze kilka tygodni temu Mentzen mógł liczyć na blisko 21 proc. głosów.

W badaniu zauważalny jest także wzrost poparcia dla kilku innych kandydatów:

  • Szymon Hołownia — 5,43 proc. (+2 pp.)
  • Magdalena Biejat — 3,72 proc. (+1,9 pp.)
  • Adrian Zandberg — 3,37 proc. (+1,6 pp.)
  • Krzysztof Stanowski — 2,34 proc. (+1,1 pp.)
  • Marek Jakubiak — 1,34 proc. (+0,5 pp.)

Jedynym kandydatem, który – poza Mentzenem – zanotował spadek, jest Grzegorz Braun, który stracił 1,4 punktu procentowego i obecnie uzyskuje 3,25 proc. wskazań.

Analiza trendów wskazuje, że kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę. Trzaskowski, choć pozostaje liderem, wyraźnie traci impet, podczas gdy Nawrocki zyskuje w oczach wyborców. Dramatyczny spadek poparcia dla Mentzena może oznaczać odpływ jego elektoratu w kierunku dwóch głównych kandydatów. Jeśli tendencja się utrzyma, możliwy jest scenariusz, w którym walka o prezydenturę rozstrzygnie się minimalną różnicą głosów.