Wedle ustaleń PAP, Polska domaga się jasnego wskazania, że na granicy z Białorusią ma miejsce „atak hybrydowy”. Ponadto w deklaracji ma znaleźć się zapis mówiący o tym, że Unia Europejska powinna natychmiastowo reagować na wyzwania związane z migracją, nie pozostawiając państw członkowskich bez wsparcia. Polska postuluje też, by w konkluzjach znalazł się zapis o tym, że relokacja musi być dobrowolna.

Prezentując polskie stanowisko, ambasador Andrzej Sadoś przypomniał  konkluzje Rady Europejskiej z grudnia 2016 roku, czerwca 2018 i czerwca 2019, które mówiły o dobrowolności w zakresie polityki migracyjnej.