O tej bulwersującej sprawie informuje portal wpolityce.pl, który powołuje się na słowa swojego informatora. Mówi on o przebiegu wspomnianej narady służbowej, którą zbulwersowani mają być prokuratorzy. Kierownictwo miało stwierdzić, że pokrzywdzeni i interesanci „zawracają głowę” i zajmować się nimi mają prokuratorzy zwolnieni z pełnienia dyżurów zdarzeniowych. Na porządku dziennym mają być też próby zastraszenia:
„Potem było już tylko straszenie prokuratorów przez kierownictwo, które stwierdziło, że jak komuś się nie podoba zawód prokuratora «to droga wolna» może sobie odejść z prokuratury”.
Uczestniczący w naradzie prokurator powiedział, że w trakcie narady zebrani mieli do czynienia z lekceważeniem, brakiem szacunku i zastraszaniem.
Portal dodaje, że prokuratorów bulwersuje też pomysł przeliczenia głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych. Podkreślono, że może to doprowadzić do chaosu w polskiej prokuraturze, a chętnych brakuje.
Rozmówcy portalu dodają, że pod rządami Adama Bodnara mamy do czynienia z prokuraturą w rozsypce. Wspomniano też o sytuacji z Wrocławia, gdzie w dzień dziecka niektórzy pracownicy przebrali się za… klaunów, a zdjęcia zamieszczali w sieci.