Andrzej Duda w rozmowie z „Gazetą Polską” przyznał, że prowadzono już rozmowy na ten temat z przywódcami amerykańskimi. Poinformował, że „temat jest otwarty”. Jednocześnie podkreślił, że udział w programie nie oznacza że Polska będzie w posiadaniu nuklearnego arsenału. Przypomniał, że obecnie ma ją tylko trzech członków NATO – Francja, USA oraz Wielka Brytania.

W rozmowie z tygodnikiem polski prezydent zapewniał, że Polska niezmiennie będzie stała przy Ukrainie. Dodał, że jest to obecnie naszą racją stanu, a Ukraina musi się obronić i przetrwać wojnę z Rosją. Jednocześnie powiedział, że:

Naszą racją stanu jest doprowadzenie do sytuacji, w której Rosja będzie musiała wycofać swoje wojska”.

Dodawał, że Ukraina powinna powrócić do granic sprzed rosyjskiej agresji w 2014 roku.