Nikołaj Wawiłow gościł w programie kluczowego propagandysty Putina Władimira Sołowiowa, w czasie którego zapewniał, że Rosja wygrywa z Zachodem. Obrażał też Ukraińców twierdząc, że język ukraiński jest jedynie „dialektem języka rosyjskiego”.

Propagandysta zapowiedział przy tym pojawienie się w Europie „200-milionowego kolektywu rosyjskojęzycznego”. Stwierdził, że w przeciągu 10-20 lat Rosja „przywróci kontrolę” na terytorium takich krajów ja Polska.

- „Wszystkie te narody, nazywające się niepodległymi, zostaną wchłonięte do wielkiego rosyjskiego domu”

- oświadczył.