Wybitny austriacki filozof, prof. Josef Seifert opublikował miesiąc temu list otwarty do wszystkich kardynałów i biskupów Kościoła, w którym wezwał hierarchów do stanięcia w obronie depozytu wiary. Miesiąc po publikacji listu uczony udzielił wywiadu Edwardowi Pentinowi, w którym mówił o ogromnym kryzysie w Kościele. Przypomniał encyklikę Veritatis splendor św. Jana Pawła II, w której papież z Polski odrzucił relatywizm. W ocenie filozofa, po publikacji adhortacji Amoris laetitia papieża Franciszka, do Kościoła z wielką siłą powróciły błędy zwalczane przez Jana Pawła II. Prof. Seifert za coś niepojętego uważa, że jedynie czterech kardynałów zdecydowało się wówczas na sprzeciw wobec rozmywania nauki Kościoła.

Prof. Seifert zdradził, że pierwotnie swój list wysłał do zaprzyjaźnionego kardynała dwa lata temu. Ten jednak ograniczył się do uprzejmej odpowiedzi i nie zareagował publicznie. Wobec tego filozof zdecydował się na otwarty apel do wszystkich hierarchów Kościoła katolickiego.

- „W ogóle nie jestem optymistą, ale zarazem naprawdę mam nadzieję, że kardynałowie i biskupi nie będą dłużej biernie przyglądać się upadkowi Kościoła, któremu zapobiec może tylko Boża interwencja”

- powiedział.

Stwierdził, że jeśli kardynałowie i biskupi nie zareagują, dojdzie do katastrofy i w wielu miejscach na świecie Kościołowi będzie groziło unicestwienie.