W depeszy czytamy, że w II turze wyborów Polacy zadecydują, czy Polska będzie znajdować się na „pewnym proeuropejskim kursie wyznaczonym przez premiera Donalda Tuska”, czy „zbliży się do nacjonalistycznych zwolenników prezydenta USA Donalda Trumpa”.

„Jest mnóstwo, mnóstwo pracy przed nami, musimy być zdeterminowani” – Reuters cytuje fragment przemówienia Trzaskowskiego.

„Musimy wygrać te wybory tak, aby nie było monopolu władzy jednej grupy politycznej, aby nie było monolitycznej władzy w Polsce” – powiedział z kolei Nawrocki, który dodał, że „jest pewien zwycięstwa w II turze”.

W depeszy podkreślono również, że prawica osiągnęła „historycznie wysoki wynik”. Przypomniano również, jak Grzegorz Braun – który uzyskał świetny wynik i zajął czwarte miejsce – zgasił świece chanukowe za pomocą gaśnicy w 2023 roku.

W depeszy przywołano opinie prof. Stanleya Billa, specjalisty ds. Polski z Uniwersytetu Cambridge. Jego zdaniem wybory to „rozczarowanie dla Trzaskowskiego” i „wiatr w żagle dla Karola Nawrockiego”.

„Dodałbym, że wyniki te są znaczącym ciosem dla koalicji rządzącej Donalda Tuska” – powiedział Bill.