„Rosja musi zaprzestać nielegalnej wojny napastniczej i zapłacić za szkody, które wyrządziła Ukrainie. Według Banku Światowego strata ta przekracza 486 miliardów dolarów. Rosja nie ma prawa decydować, czy zapłaci za wojnę i kiedy to nastąpi. Obowiązek Rosji wynikający z prawa międzynarodowego do zrekompensowania szkód wyrządzonych Ukrainie jest jasny, dlatego w dalszym ciągu rozważamy wszystkie możliwe środki prawne, za pomocą których Rosja byłaby zmuszona do przestrzegania tych zobowiązań” – czytamy w dokumencie.

Przywódcy G7 popierają ukraiński szczyt pokojowy, który odbędzie się w Szwajcarii w dniach 15 i 16 czerwca, i zamierzają kontynuować prace nad uzyskaniem jak najszerszego międzynarodowego wsparcia dla kluczowych zasad i celów Formuły Pokojowej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

„Naszym ostatecznym celem pozostaje sprawiedliwy, trwały i kompleksowy pokój zgodny z prawem międzynarodowym, Kartą Narodów Zjednoczonych i jej zasadami, a także poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne” – czytamy w deklaracji końcowej ze szczytu G7.

Przypomnijmy, strona ukraińska wielokrotnie zapewniała, że Kijów będzie gotowy do rozmów pokojowych dopiero wtedy, kiedy Rosja przestanie okupować jej terytoria, w tym Półwysep Krymski.

Prezydent Ukrainy wymienił pięć warunków rozpoczęcia negocjacji z Federacją Rosyjską:

Przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy (w granicach z 1991 r.).
Poszanowanie Karty Narodów Zjednoczonych.
Odszkodowanie przez Rosję za wszelkie straty Ukrainy spowodowane wojną.
Postawienie przed sądem wszystkich zbrodniarzy wojennych.
Udzielenie gwarancji, że wojna już się nie powtórzy.
„To są absolutnie jasne warunki” – podsumował Wołodymyr Zełenski.

Jagiellonia.org