„Z ostatniej chwili! 3 lipca, około 1:00 w nocy, Gubin. Niemcy przerzucają migranta do Polski z pogwałceniem wszelkich zasad” – napisał na x.com

Dodał, że nie powiadomiono polskich służb, nie było Straży Granicznej, policji, żadnych procedur, a imigrant nie miał żadnych dokumentów czy ubrań. Dalej napisał:

„W tym samym czasie Tusk, Siemoniak, Sikorski i Bodnar pomawiają i kłamią, że #RuchObronyGranic to «paramilitarne bojówki», że «łamiemy prawo», że «podszywamy się pod Straż Graniczną», a oni rzekomo mają wszystko «pod kontrolą»…”.

Podsumował, że:

„Prawda jest taka, że kiedy te zdradzieckie mordy śpią – to Obrońcy Granic strzegą Polski. Stoimy tam, gdzie trzeba”.

Na koniec Bąkiewicz napisał, że tym razem Niemcy będą musieli zabrać z powrotem migranta.