Na Jasnej Górze trwają uroczystości Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rolników i Święta Dziękczynienia za Plony, czyli Jasnogórskie Dożynki. Na centralną Mszę św. w niedzielę, 2 września pod jasnogórski Szczyt przybyło ok. 60 tys. rolników z całej Polski. W modlitwie uczestniczy prezydent RP Andrzej Duda. 

Jasnogórskie błonia oraz Wały ozdobiły dożynkowe wieńcami i kosze owocami ziemi. Przybyli rolnicy z wszystkich polskich diecezji, by podziękować Bogu przez Maryję za tegoroczne plony. Łączy ich hasło pielgrzymki: „Do naszej Matki i Królowej Polski”. Tegoroczne Dożynki są także wielkim dziękczynieniem za 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. 

Centralnej Sumie błogosławieństwem wieńców żniwnych przewodniczy abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Eucharystię koncelebrują: bp Edward Białogłowski, delegat Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników i Pszczelarzy; abp metropolita częstochowski Wacław Depo; ks. Stanisław Sojka - sekretarz krajowego duszpasterstwa rolników oraz księża moderatorzy Krajowego Duszpasterstwa Rolników. 

Przed Mszą św. wszystkich zebranych powitał przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra. Mówił: „’Zwróćcie swe oczy na Górę, z której przyjdzie wam pomoc na czasie, na Górę, którą praojcowie wasi Jasną nazywali…’. Drodzy bracia i siostry, tak pisał do polskich biskupów po odzyskaniu wolności, 5 lat po drugiej wojnie światowej, papież Pius XII. My dziś z polskimi rolnikami również, jak co roku, zwracamy nasze oczy ku Górze Jasnej i dziękujemy Bogu za tegoroczne plony. Razem z Maryją, Królową tej pięknej polskiej ziemi spoglądamy w górę i dziękujemy za dary nieba. Przede wszystkim stajemy jednak z pokornym pokłonem i rozpromienionym obliczem przed Bogiem, dziękując, że nam błogosławił, że mimo trudności pogodowych dał obfity plon i siły do jego zebrania”. 

„Dziś patrząc na wolną Polskę dziękujemy za wiarę polskiej wsi, za miłość do Boga i do Tej, co Jasnej broni Częstochowy, za miłość do ojczystej ziemi. Na koniec jeszcze raz witam wszystkich was, drodzy bracia i siostry rolnicy, dziękuje wam na ręce tegorocznych starostów dożynek za waszą pracę, radosny wysiłek, by chleb powszedni był zawsze obecny na naszych stołach” – podkreślał o. przeor. 

Słowa pozdrowienia do rolników skierował prezydent RP Andrzej Duda. „Bóg wam zapłać za ten chleb, owoc polskiej ziemi, ale przede wszystkim potu i pracy, trudu polskiego rolnika. Niech będzie dzielony sprawiedliwie i niech go nikomu nie zabraknie – powiedział Andrzej Duda – Nie wyobrażałem sobie, że w tym dniu, w dniu Dożynek Jasnogórskich, w dniu spotkania polskich rolników, zwykłych ludzi tutaj na Jasnej Górze w roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, mogłoby zabraknąć prezydenta”. „To właśnie przede wszystkim polscy chłopi byli tymi, którzy o tą wolność przez to 100-lecie tak silnie dbali i bardzo często przelewali za nią krew, dlatego wasza obecność tutaj dziś jest tak ważna i tak znacząca” – podkreślił prezydent RP. 

„Chciałem z całego serca podziękować za ten kolejny rok ciężkiej pracy na roli. Chciałem oddać wam wszystkim głęboki pokłon, wam, waszym rodzinom, waszym ojcom za te 100 lat niepodległości i za waszą niezłomność w staniu przy polskiej ziemi, w staniu przy naszej wierze, przy naszej wielkiej tradycji, którą przechowujecie z pokolenia na pokolenie, i to właśnie dzięki wam Polska jest wolna, niepodległa i suwerenna. Szczęść Boże polskiej wsi! Szczęść Boże Rzeczypospolitej Polskiej! Niech Pan Bóg ma nas wszystkich w swojej opiece!” – powiedział na zakończenie Andrzej Duda. 

Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi przedstawił rolnikom m.in. plan pomocy w związku ze stratami spowodowanych tegoroczną suszą. 

„Chcemy, by polska żywność, ta znakomita, którą się szczycimy, która jest wielkim naszym atutem, stała się symbolem całej polskiej żywności, żeby była polskim znakiem rozpoznawczym na świecie. Dzięki tej żywności uzyskujemy również duże dochody z eksportu. Ale chodzi również o to, by polską żywność przywrócić polskim konsumentom, by ci wszyscy, którzy chcą zdrowo i bezpiecznie żywić swoich najbliższych, swoje rodziny w Polsce, mieli tej żywności pod dostatkiem. Żeby nie było sytuacji, gdzie wielkie sieci handlowe są kanałami importu żywności często nędznej jakości, która udaje żywność polską, bo jest przepakowywana” – podkreślał Jan Krzysztof Ardanowski. 

„Chcemy wykorzystać potencjał produkcyjny polskiej wsi, nie dusić, ale go rozwijać, bo żywność jest potrzebna światu, żywność jest potrzebna głodującym. Również musimy zacząć szanować żywność, ogromne marnotrawstwo żywności musi się skończyć. To wszystko to są cele nie odległe, to cele, które podejmujemy już niezwłocznie – mówił minister rolnictwa – Idzie dobry czas dla polskiego rolnictwa, polskie rolnictwo jest i jeszcze bardziej będzie silnym elementem rozwoju polskiej gospodarki. Będzie często tym kołem, które poruszy inne sektory, dostarczając im również surowców. Rozszerzamy możliwości eksportowe, za kilka miesięcy do wielu stolic świata, gdzie mamy możliwości zwiększania eksportu będą udawali się radcy rolni po to, by małym i średnim firmom rolniczym pomagać w dotarciu do Indii, Afryki Południowej, krajów Zatoki, Dalekiego Wschodu, Północnej Afryki i wielu, wielu innych kierunków, gdzie możemy i powinniśmy eksportować również naszą żywność”. 

W homilii abp Marek Jędraszewski wskazał, że ziemia dla polskich rolników jest czymś zdecydowanie głębszym i ważniejszym niż tylko warsztatem pracy: „Tę głębię i tę ważkość zawdzięcza ziemia swemu związaniu z Bogiem, który jest jej Stwórcą i który nieustannie podtrzymuje ją w istnieniu. Tę prawdę chrześcijańskiej wiary głosi od wieków Kościół katolicki”. 

„Chrześcijańska wiara pozwala nam odkryć ziemię jako ojcowiznę, jako dar – podkreślił dalej – Z kolei tak uznana ojcowizna otwiera człowieka na trud wiary i osobistych, głębokich przekształceń, dokonań i dojrzewań. Wiara każe człowiekowi patrzeć na ziemię jako wielkie osobiste zadanie. Jest to zadanie czynienia sobie ziemi poddaną, a równocześnie jest to zadanie udoskonalania siebie i uszlachetniania, aby tworzyć tę świętą i zobowiązującą przestrzeń ducha, którą nazywamy Ojczyzną, i która jest zapowiedzią Ojczyzny Niebieskiej”. 

„Te pięknie, przejmująco brzmiące prawdy chrześcijańskiej wiary domagają się od nas konkretnego działania – tłumaczył kaznodzieja – Przekazane nam i zasiane w nas Boże słowo oczekuje od nas jasnego i zdecydowanego czynu, a w związku z nim także niemałego wewnętrznego zmagania, by żyć w prawdzie, by odrzucać od siebie wszelkie kłamstwo i pokusy zniewolenia”. 

„Nie chodzi jednak tylko o to, aby ziemię jedynie posiadać jako swoją własność. Chodzi dużo bardziej o to, aby umieć i mieć odwagę wchodzić w jej tajemnicę. (…) My mamy umieć patrzeć w głębię tej ziemi. Mamy jako istoty posiadające i rozum i serce ciągle zadziwiać się tym, że uprawiana przez człowieka ziemia jest nieustannie matką rodzącą plony, że niemal każde wrzucone w nią ziarno przynosi swe wielokrotne pomnożenie, że jest przez to naszą karmicielką, że także ją, ziemię, musimy otaczać naszą miłością i troską na wzór tego, jak czynimy to w stosunku do naszych rodzonych matek” – powiedział abp Marek Jędraszewski. 

„Drodzy siostry i bracia, drodzy rolnicy z całej Polski, przybywacie dzisiaj, do naszej Matki i Królowej jako ludzie wierzący, iż wszelkie dobro od Boga pochodzi i ku Niemu prowadzi. Przybywacie tutaj jako ludzie ciężkiej i znojnej pracy na roli. Przybywacie jako ludzie, którym ta praca otwiera drogę do szczególnej miłości naszej polskiej ziemi. Przybywacie zatem jako patrioci, którzy jak nikt inny czują smak Ojczyzny, będącej wspólnym domem nas, Polaków” – wskazał metropolita krakowski. 

Starostami tegorocznych Dożynek są Karolina i Dominik Grabarkowie z Nowej Wsi z diec. zielonogórsko-gorzowskiej. Starostowie, wraz z dziećmi, przekazali symboliczne bochenki chleba na ręce prezydenta Andrzeja Dudy, ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, obecnych księży biskupów oraz ojców paulinów: generała Zakonu o. Arnolda Chrapkowskiego i przeora Jasnej Góry o. Mariana Waligóry. 

Modlitwę starostów odczytała Karolina Grabarek: „Wraz z Tobą Maryjo wołamy: Boże Ojcze wszelkiego stworzenia przyjmij nasze dziękczynienie za plony, siły do pracy, za chleb powszedni i za nasze dzisiejsze świętowanie. (…) Twojej macierzystej opiece zawierzamy nasze rodziny, aby panowała w nich zgoda i wzajemne zrozumienie, a nasze dzieci były silne Bogiem oraz zdrowe pod względem fizycznym i moralnym. Spojrzyj Matko Najświętsza łaskawym okiem na ludzi pracy w naszej ojczyźnie, a szczególnie na pracujących na roli, i tych którzy ich wspierają, aby nasza ziemia przynosiła plony i dawała nam środki do życia. (…) Maryjo, Ty jesteś dla nas Gromniczna, Zielna, a wkrótce Siewna, z ufnością powierzamy Tobie nasze nowe zasiewy i cały rok naszego rolniczego trudu. Niech będzie on bezpieczny i spokojny, niech nasza praca z Bożym błogosławieństwem przyniesie obfite plony, aby nikomu nie zabrakło powszedniego chleba”. 

Na zakończenie słowo do zebranych skierował bp Edward Białogłowski: „Raz jeszcze hołd i wdzięczność Panu Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za dar naszej niepodległości. Dar jest również zadaniem, dlatego prosimy Pana Boga, aby pobłogosławił nam, byśmy tę godność wolności naszej Ojczyzny, ale także naszą osobistą wolność potrafili mądrze zagospodarowywać. Pani Jasnogórska dziękujemy za Twoje orędownictwo i opiekę. Dziękujemy, że jesteś Zielną, ale także prosimy bądź z siewcami, którzy niebawem wyruszą, aby zasiewać łany naszej ojczystej ziemi”. 

Podczas uroczystości pieśni wykonuje Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski „Pueri Claromontani” pod dyr. Jarosława Jasiury oraz Jasnogórska Orkiestra Dęta pod dyr. Marka Piątka. 

Od rana na placu przed Szczytem trwały wspólne modlitwy z udziałem Orkiestr i Zespołów Śpiewaczych. Wystąpiły m.in.: Orkiestra Dęta z Kasinki Małej - dyr. Wojciech Szczypka; Zespół wokalno-instrumentalny "Nil" - Kolbuszowa pod kuratela ks. Bolesława Margańskiego, odpowiedzialny ks. Stanisław Samborski; Chór "Echo" z Grudziądza - pod kuratelą ks. Zbigniewa Gańskiego. Przedłożenie w kontekście 100-lecia odzyskania niepodległości - "Jasna Góra i duchowieństwo w walce o niepodległość Polski" - wygłosił o. Stanisław Rudziński, kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze. 

Organizatorem rolniczego święta na Jasnej Górze jest Krajowe Duszpasterstwo Rolników. 



„Dzisiejsze dziękczynienie wpisane jest w kontekst 100-lecia niepodległości, więc to temat numer jeden, drugie to rok świętego patrona młodzieży, a nasza wieś pustoszeje z ludzi młodych, więc będziemy się za młodzież modlić, żeby była chętna do wioski – zaznacza bp Edward Białogłowski, Delegat KEP ds. Krajowego Duszpasterstwa Rolników i Pszczelarzy - Jak dożynki, to oczywiście dziękczynienie za hojność Bożą i o solidarność ludzką, bo jednym obfitowało albo nad-obfitowało, a inni niestety mają tylko resztki urodzajów tegorocznych”. 

„Przybyłem podziękować Matce Boskiej przede wszystkim za to, cośmy zebrali – mówi Emilian Czech z Pszczyny Górnej w woj. lubskim - U nas wystąpiła susza, także mamy po 70-80% mniej zboża we wszystkich zbiorach. Jest bardzo źle. Pomoc jest obiecana, papiery złożone i zobaczymy, co z tego będzie. Trzeba Panu Bogu, Matce Boskiej zawierzyć, a wszystko się poukłada, na pewno się poukłada. Nasz wieniec z jednej strony ma motyw 100-lecia niepodległości polskiej, a z drugiej - rok św. Stanisława Kostki, Jego wizerunek. Jesteśmy tutaj chyba 30-ty raz i zawsze będziemy, dopóki zdrowie i siły dopomogą”. 

„Wieniec jest z naszych zbóż, które urosły w miejscowościach naszej parafii, wyzbierałyśmy, suszyłyśmy i robiłyśmy wspólnie z członkiniami Koła - opowiada Irena Oleksy, członkini KGW z Krasnego Potockiego, par. Chomranice w woj. nowosądeckim - Chciałyśmy go przywieźć, pokazać i podziękować za to, że możemy zbierać nasze plony. Ten wieniec przedstawia koronę, a w środku jest hostia. Są kwiaty. Wszystko jest naturalne, nie mamy nic sztucznego, są pestki dyni, ziarna, gatunki zbóż, jakie rosły na naszych polach. 

„To był trudny rok, bo z początku były ładne zboża, potem spadły deszcze i trzeba było między deszczami zboże zbierać, żeby był chleb z tego ziarna – dodaje Irena - Jest za co dziękować, i jest o co prosić, żebyśmy w przyszłości też mogły przyjeżdżać tutaj z wieńcem i prezentować nasz region”. 

Renata Klimowicz, sołtys Borzechowa z gminy Zblewo przybyła na Jasną Górę z wieńcem, jako reprezentantka sołectwa: „Kiedy zbierałyśmy plony, zboża, to nam go zabrakło, bo nie spodziewałyśmy się, że będzie taki duży, ale uzupełniłyśmy go bukszpanem, i to, co chciałyśmy, to wszystko jest w tym wieńcu. Wieniec przedstawia Matkę Boską z jednej strony, a z drugiej strony przedstawia naszego papieża św. Jana Pawła II. Myślę, że to są dwie postacie, oprócz Pana Jezusa, najważniejsze w naszym świecie, przynajmniej dla wierzących. Wieniec nawiązuje do 100-lecia odzyskania niepodległości”. 

„Z Przylesia (diec. opolska) przyjeżdżamy już od 30 lat – wyznaje jedna z wiernych - Mamy swoją przedstawicielkę Janinę Podgórną, która tworzy te nasze wieńce, korony, jest działaczką od wielu lat i my pomału przejmujemy jej tradycję. Wieniec kosztował nas wiele pracy. Jest on zrobiony z ziaren, które są nawlekane na druciki, to wymaga wiele pracy i trudu. Przedstawia on Matkę Boską Fatimską, która jest naszą patronką. Przyjeżdżamy podziękować Bogu za plony za to, że otrzymujemy od Niego wszelkie łaski, które są nam potrzebne. Ten rok dla rolników jest ciężkim rokiem, wiemy, że była susza. Było ciężko, a zboża były w mniejszym wydaniu, niż tego rolnicy się spodziewali”. 

o. Stanisław Tomoń (BPJG)

dam/jasnagora.com