Sfrustrowani migranci sprowadzeni na Białoruś przez łukaszystowski reżim, którzy próbują forsować granicę z Polską, są coraz agresywniejsi. Wczoraj duża grupa migrantów, przy pomocy kijów i kamieni, zaatakowała funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy. W wyniku zdarzenia dwóch żołnierzy trafiło do szpitala.
O zdarzeniu z udziałem grupy liczącej około 60 migrantów w okolicy Usnarza Górnego poinformowała dziś rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
- „Cudzoziemcy używali kijów i rzucali kamieniami w funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego. Jeden z żołnierzy został uderzony przez cudzoziemca gałęzią w twarz, a drugi kamieniem w twarz. Obaj musieli zostać przewiezieni do szpitala w Białymstoku. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Już opuścili szpital”
- przekazała.
Drobnych, niewymagających pomocy medycznej obrażeń doznali też funkcjonariusze Staży Granicznej. Ostatecznie migranci zostali powstrzymani i nie przekroczyli polskiej granicy.
- „Wśród osób forsujących granicę, funkcjonariusze rozpoznali białoruskich żołnierzy w cywilnych ubraniach, którzy m.in. nożycami cięli concertinę”
- przekazała ppor. Michalska.
kak/PAP