Ceremonia  będzie częściowo transmitowana z  Lower Manhattan Community Church.  Warren podkreślił, że jest to reakcja na decyzje burmistrza Nowego Jorku, Michaela Bloomberga, który zdecydował o usunięciu religijnych odniesień podczas rocznicy ataków. ”Każdy chciałby brać udział w uroczystościach. Jednak nie każdy może w nich uczestniczyć. Nie ma miejsca dla wszystkich. W niektórych przypadkach po prostu niewłaściwe jest uczestnictwo niektórych ludzi”- powiedział niedawno burmistrz. Wypowiedź ta oburzyła wielu przedstawicieli wspólnot religijnych i kościołów.


Warren odniósł się do słów burmistrza mówiąc do wiernych: „ Teraz wiecie co o tym myślę. Będziemy więc mieli naszą własną narodową modlitwę”- powiedział. Pastor dodał, że z Kalifornii przyjedzie do Nowego Jorku dwóch pastorów, którzy pomogą ludziom pragnącym modlitwy w tym szczególnym dniu. „ 11 września połączymy się ze „Strefą Zero”. Będziemy mieli również świadectwa ludzi, którzy byli na Manhattanie w tym dniu”- dodał.  Pastor przekonywał również , że Ameryka potrzebuje modlitwy zaś ataki z 9/11 zmieniły na zawsze oblicze tego kraju.


Kilka dni temu na łamach Wall Street Journal odbyła się gorąca polemika na temat decyzji władz Nowego Jorku. „ To jest Ameryka, obchody takiego wydarzenie bez modlitwy to jakieś szaleństwo. Ameryka się zatraciła”- mówi w The Wall Street Journal  były radny Nowego Jorku Rudy Washington .Jednak rzecznik nowojorskiego ratusza powiedział w tej samej gazecie, że obchody poprzedniej rocznicy 9/11 odbyły się bez liderów religijnych i teraz będzie tak samo. „Religijny liderzy byli filarem wsparcia po zamachach”- ripostuje jednak pastor Fernando Cabrera z New Life Outreach International.


Ł.A/Christian Post