Już niebawem do polskich księgarni wejdzie książka "Ostatnie rozmowy" będąca zapisem ostatnich wyznań papieża Benedykta XVI.

Emerytowany papież w długim wywiadzie wyjawia wiele sekretów i szczerze opowiada o trudnych sprawach takich jak swoja abdykacja. Szczerze przyznaje m.in., że jego odejście nie było motywowane chęcią ucieczki, lecz poczuciem słabnących sił i odpowiedzialności za Kościół.

Benedykt XVI stwierdził, że cieszy się, że teraz już nie ciąży na nim ogromne brzemię odpowiedzialności i że może być wolny. Jak dodawał, w ostatnich chwilach pontyfikatu nie mógł już udźwignąć ogromu spraw i obowiązków.

Podkreślał, że zaawansowany wiek właściwie uniemożliwiał mu zajęcie się sprawami, które wymagały wieloletniej pracy jak reforma Kurii Rzymskiej. 

Jednocześnie zaznaczał, że nie brakuje mu tłumów, czy spotkań z możnymi tego świata. 

Jak mówił, decyzja o abdykacji była dla niego oczywista i podjął ją ostatecznie, gdy dowiedział się, że Światowe Dni Mlodzieży w Rio de Janeiro odbędą się w 2013, a nie jak pierwotnie planowano w 2014 roku. Niewiele wcześniej dowiedział się od lekarza, że nie powinien już latać za Atlantyk z powodów zdrowotnych. Wiedział, że musi abdykować, aby jego następca mógł się należycie przygotować do tego wydarzenia. 

Papież Benedykt XVI wyjawił też nieznaną dotąd rozmowę z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Jak wyznał, w latach dziewięćdziesiątych rozmawiał z Janem Pawłem II o swoim zamiarze rezygnacji z funkcji prefekta Kongregacji Nauki Wiary, jednak polski papież powiedział mu, że nie może się poddawać, że trzeba pracować dalej. 

Ksiązka "Ostatnie rozmowy" ukaże się nakładem wydawnictwa Rafael.

emde