Stołeczny Sąd Okręgowy nakazał byłej parlamentarzystce PO, Elżbiecie Radziszewskiej przeprosić senatora PiS Grzegorza Biereckiego. Chodzi o wypowiedź Radziszewskiej na temat twórcy SKOK-ów. Bierecki złożył pozew o ochronę dóbr osobistych w 2015 r,

Twórca SKOK-ów zdecydował się też na złożenie prywatnego aktu oskarżenia. Według niego posłanka PO miała dopuścić się zniesławienia. W programie "Tak jest" wyemitowanym w TVN24 w lipcu 2015 r. Elżbieta Radziszewska stwierdziła, że Grzegorz Bierecki "zdefraudował pieniądze SKOK-ów". Polityk PiS domagał się od posłanki PO przeprosin. 

Bierecki nie formułował żadnych roszczeń finansowych. 13 grudnia br. w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w tej sprawie. Stołeczny sąd nakazał Elżbiecie Radziszewskiej, aby w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się orzeczenia opublikowała oświadczenie w telewizji TVN24, bezpośrednio przed rozpoczęciem programu "Tak jest". Oświadczenie miałoby brzmieć w sposób następujący:

"Oświadczenie Elżbiety Radziszewskiej. W programie Tak jest wyemitowanym na antenie TVN24 w dniu 22 czerwca 2015 r. pomówiłam publicznie Pana Senatora Grzegorza Biereckiego o zdefraudowanie pieniędzy należących do systemu SKOK. Niniejszym jednoznacznie oświadczam, iż był to zarzut nieprawdziwy. Ja, Elżbieta Radziszewska, przepraszam Pana Senatora Grzegorza Biereckiego za naruszenie jego dobrego imienia".

yenn/PAP, Fronda.pl