W rozmowie z Polską Agencją Prasową były doradca Donalda Trumpa ds. międzyrządowych John Bolton podkreślił, że Polska musi rozwijać kontakty z administracją Joe Bidena. Wyraził obawy, że nowy prezydent USA może obrać niedostatecznie ostry kurs wobec Rosji, Iranu i Korei Północnej.

- „Biden powiedział, że przyjmie mocne stanowisko wobec Rosji. Zobaczymy, gdyż przez lata zimnej wojny administracje Demokratów nie przyjmowały mocnego stanowisko wobec ZSRR” – stwierdził John Bolton.

W jego ocenie twarde stanowisko Demokratów w ostatnich latach było podyktowane wiarą w rzekomą zmowę rosyjską Trumpa.

Teraz, jak ocenił, testem ich stosunków do Rosji będzie kwestia budowy Nord Stream 2.

John Bolton obawia się też działań Bidena wobec Chin. W jego ocenie nowy prezydent „nie rozumie całkowicie egzystencjonalnego zagrożenia ze strony Chin”, które jest „największym zagrożeniem dla Zachodu w XXI wieku”.

Były doradca Trumpa podkreśla również, że nowa administracja musi zająć się sprawą Ukrainy i Białorusi, co jest szczególnie ważne z punktu widzenia Polski.

Bolton apeluje, aby Polska podjęła się teraz rozwoju dobrych relacji z administracją Bidena.

- „Każda chwila spędzona na pogłębianie relacji z nową administracją jest dobrze spędzoną chwilą” – stwierdził.

kak/PAP